Dla mnie jest wspaniałym świątecznym ciastem. Zapach przyprawy korzennej od razu wprawia w świąteczny nastrój, lecz nieraz już piekłam go poza okresem świątecznym ;) Ciasto jest idealnie mokre, lecz nie mylić tu z zakalcem! - Jest pięknie wyrośnięcie. Zawsze smakuje tak samo - przepysznie...
Składniki:
- 125 g masła ( ! )
- 250 g cukru
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki powideł śliwkowych
- 4 łyżeczki przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 pełne łyżki kawy zbożowej ( np. Inki )
- 250 ml mleka
- 2 jajka
- 2 szk mąki pszennej
Ponadto: - powidła śliwkowe do przełożenia
Polewa: - 1/3 szk śmietanki kremówki 30%
- 1 łyżka kawy zbożowej
- 100 g czekolady mlecznej
Na małym ogniu roztopić masło, dodać cukier i wymieszać. Dodać miód, powidła śliwkowe, przyprawę korzenną i cynamon. Podgrzewać przez minutę ciągle mieszając! Zdjąć garnek z ognia ( masa będzie bardzo ciepła ) odczekać minutę i kolejno dodajemy sodę, kawę zbożową, mleko oraz roztrzepane jajka. Wszystko bardzo energicznie mieszamy ( masa się spieni ). Cały czas mieszając dodawać stopniowo mąkę i wymieszać do pozbycia się grudek. Przelewamy do formy - keksówki wyłożonej papierem lub posmarowanej tłuszczem i koniecznie odsypanej bułką tartą, żeby ciasto nie opadło i nie stworzył się zakalec! Piec w temp 180st przez ok 40 min. Sprawdzając patyczkiem stan upieczenia. Po ostudzeniu ciasto przekrawamy na pół i smarujemy powidłami. Składamy. Całość polewamy przygotowaną polewą.
Polewa: Śmietankę zagotować, odstawić z ognia i dodać kawę - mieszać szybko do rozpuszczenia, dodać połamaną czekoladę i poczekać do całkowitego rozpuszczenia - polać.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad ;)